12 maja to dzień pamięci o Ponarach. Ustanowiony przez Rodzinę Ponarską ma przypominać o zbrodni, która wydarzyła się przed 79 laty. Dokładnie 12 maja 1942 r. w ponarskich lasach zginęła duża grupa polskiej młodzieży, głównie ze Związku Wolnych Polaków. Członkowie tej organizacji byli młodymi patriotami, uczniami i absolwentami wileńskich gimnazjów i liceów. Ponary to miejsce kaźni nie tylko 20 tysięcy Polaków: inteligencji, duchowieństwa, żołnierzy i oficerów Armii Krajowej oraz organizacji niepodległościowych, zostało tam zamordowanych ok. 70 tysięcy Żydów a także przedstawiciele innych narodowości w tym Romowie. Zbrodni tych dokonał podległy niemieckiemu gestapo litewski Ochotniczy Oddział Strzelców Ponarskich, którego członkowie wywodzili się głównie z paramilitarnej organizacji nacjonalistycznej Lietuvos Szauliu Sajunga (Związek Strzelców Litewskich).W 79 rocznicę tego wydarzenia Zbigniew Bogucki wojewoda zachodniopomorski oraz dr Paweł Skubisz dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie oddali hołd ofiarom tej straszliwej zbrodni.
Wiązanki kwiatów i znicze złożono pod pomnikiem poświęconym młodzieży i żołnierzom AK zamordowanym w Ponarach podczas II wojny światowej, który został odsłonięty w roku 2012 na szczecińskim Cmentarzu Centralnym. Inicjatorką powstania pomnika była Danuta Szyksznian, honorowa prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Szczecin.
Kilka dni wcześniej, 8 maja cześć ofiarom ludobójstwa w Ponarach oddał także Krzysztof Męciński naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Szczecinie wraz z Jolantą Szyłkowską Prezes Okręgu Szczecin Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej składając kwiaty i zapalając znicze.