Nawigacja

Aktualności

Odsłonięcia tablicy pamiątkowej poświęconej płk. prof. Tadeuszowi Sokołowskiemu – Szczecin, 20 lipca 2020

Przed stu laty, z plakatu autorstwa Stanisława Sawiczewskiego „Wstąp do wojska. Broń Ojczyzny”, gen. Józef Haller wzywał do zaciągu do Armii Ochotniczej. Skupiła ona w swych szeregach przedstawicieli wszystkich warstw społecznych, ale przede wszystkim młodzież. W obchody stulecia powstania Armii Ochotniczej i wojny polsko-bolszewickiej włączył się również Oddział IPN w Szczecinie, przywołując pamięć prof. Tadeusza Sokołowskiego

W poniedziałek 20 lipca 2020 r. na gmachu Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie została odsłonięta tablica upamiętniająca patrona placówki. Uroczystość odbyła się w asyście Wojska Polskiego, a aktu odsłonięcia tablicy dokonali:

  • Prof. dr hab. n. med. Bogusław Machaliński, JM rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie
  • Dr Paweł Skubisz, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie  
  • Gen. brygady Jacek Ostrowski, Zastępca Dowódcy - Szef Sztabu 12. Szczecińskiej dywizji Zmechanizowanej
  • Dr n. med. Konrad Jarosz, dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie

Tadeusz Sokołowski (1887–1965) w czasie I wojny światowej służył w Legionach Polskich jako lekarz batalionowy I Brygady, brał udział w kampanii na Wołyniu. W latach 1919–1920 uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej jako lekarz 3 Pułku Piechoty Legionów na froncie litewsko-białoruskim, pełnił funkcję komendanta szpitala w Mińsku, gdzie stał na czele oddziału chirurgicznego, był także szefem sanitarnym Dywizji Ochotniczej. Brał udział w walkach nad Wkrą i wyprawie na Litwę Środkową.

W czasie wojny obronnej 1939 r. pracował w szpitalu polowym, później dostał się do obozu internowanych w Rumunii, a następnie do Francji, gdzie pełnił funkcję ordynatora Centrum Chirurgii Kości na przedmieściach Paryża. Brał udział w walkach I i II Dywizji Polskiej, kierując oddziałem chirurgicznym w Dieuze w Alzacji. Po przedostaniu się do Szkocji, pracował w szpitalu wojennym w Edynburgu. Organizował Szpitale Wojenne II Korpusu Armii Polskiej w Kanaquin w Iraku, El Kantar nad Kanałem Sueskim czy Casamassima koło Bari, operował rannych w bitwie pod Monte Cassino.  Za zasługi w leczeniu nie tylko żołnierzy ale także miejscowej ludności, otrzymał honorowe obywatelstwo Włoch. W latach 1946–1948 kierował oddziałem chirurgii i oddziałem ginekologiczno-położniczym w szpitalu w angielskim Diddington. 

Był autorem nowatorskich rozwiązań chirurgicznych i jednym z pionierów transfuzjologii w Polsce. Do kraju powrócił w 1948 r. Był współorganizatorem Akademii Lekarskiej w Szczecinie i pierwszym kierownikiem Katedry i Kliniki Chirurgii.  Jest patronem SSPSK nr 1 w Szczecinie. Tadeusz Sokołowski jest kawalerem Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari.​

 

 

Tadeusz Sokołowski spoczywa na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie

* * *

Tablica o wymiarach 100 x 200 cm wykonana została z czarnego granitu typu Black W pochodzącego z Indii. Elementy rzeźbiarskie wykonał znany szczeciński artysta rzeźbiarz Jakub Lewiński, autor wielu pomników i akcentów rzeźbiarskich. Z brązu wykonany został medalion z wizerunkiem Tadeusza Sokołowskiego. Za wzór posłużyła fotografia portretowa w mundurze pułkownika z Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari na piersi, wykonana prawdopodobnie w latach 1934–1935. Artysta wymodelował także ozdobne guzy, nawiązujące do rozety oficerskiej, która była oznaką stopnia oficerskiego na otoku czapek wojskowych w okresie walk o niepodległość. Inskrypcja została wykonana techniką piaskowania i dodatkowo pozłocona, aby nawiązać do elementów rzeźbiarskich. Czcionka w stylu art déco została specjalnie na tą okoliczność wykonana od podstaw. Inspiracją była przepiękna oprawa wydawnicza monografii Dziesięciolecie Odrodzenia Polskiej Siły Zbrojnej 1918–1928, wydanej nakładem Tadeusza Złotnickiego w 1928 r. Zgodnie z intencją projektantów, tablica ma oddawać ducha tamtych czasów, być okazała i dostojna, godna upamiętnianej osoby. 

* * *

Po uroczystości przedstawiciele oficjalnych delegacji złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie Tadeusza Sokołowskiego na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Pomnik nagrobny został odnowiony z inicjatywy Oddziału IPN w Szczecinie. 

Tablica oraz remont pomnika nagrobnego został sfinansowany przez Oddział IPN w Szczecinie.  Za projekt i realizację odpowiadał zespół Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Szczecinie.

* * *

Osiągnięcia naukowe i patenty medyczne

Ordery i odznaczenie przyznane prof. Tadeuszowi Sokołowskiemi

Rząd pierwszy od lewej ordery i odznaczenia przyznane do 1939r.:

Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari. Krzyż Niepodległości, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Walecznych(dwukrotnie),Złoty Krzyż Zasługi(dwukrotnie)

Rząd drugi od lewej, odznaczenia przyznane za służbę w latach 1914-1945:

Medal Wojska, Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918–1921, Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości, Srebrny Medal Za Długoletnią Służbę, Brązowy Medal Za Długoletnią Służbę, Krzyż Pamiątkowy Monte Cassino, Odznaczenia Brytyjskie Gwiazda za Wojnę 1939-1945(1939-45 Star), Gwiazda Italii(Italy Star), Medal Wojny 1939-1945(War Medal 1939–1945), Medal Obrony(Defence Medal)

* * *

Armia Ochotnicza

W setną rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami w Bitwie Warszawskiej 1920 r. Instytut Pamięci Narodowej oddaje hołd ochotnikom wojny polsko-bolszewickiej poprzez odsłonięcie kilkunastu tablic poświęconych Armii Ochotniczej 1920 r.

Ponad martwym ciałem Białej Polski jaśnieje droga ku ogólnoświatowej pożodze – te słowa Michaiła Tuchaczewskiego wypowiedziane 2 lipca 1920 r. rozpoczęły na Froncie Zachodnim decydującą ofensywę bolszewickiej armii w liczbie ok. 270 tys. żołnierzy. To był przełomowy moment dla polskiego społeczeństwa, które uświadomiło sobie o wyjątkowości chwili. Ciężko wywalczona niepodległość Polski była zagrożona. Należało coś zrobić.

Świeżo powołany polski rząd (po ponad miesięcznym kryzysie politycznym) z premierem Wł. Grabskim na czele w obliczu zagrożenia upadku stolicy młodego państwa polskiego i wyczuwając, że jest to punkt zwrotny w trwającej już ponad rok wojnie, złożył wniosek o utworzeniu Rady Obrony Państwa z Józefem Piłsudskim na czele. Ta z kolei wnioskowała o powołaniu Armii Ochotniczej, co nastąpiła 7 lipca z mocy decyzji Ministra Spraw Wojskowych K. Sosnkowskiego. Na czele Armii Ochotniczej stanął gen. Józef Haller. Wcześniej, 3 lipca, ROP wydała odezwę pt. „Obywatele Rzeczypospolitej! Ojczyzna w potrzebie!”.

Armia Ochotnicza otrzymała pełne poparcie społeczne, wyznaniowe i polityczne w kraju, wyłączając z tego grona oczywiście komunistów. W szeregi armii mogły zgłaszać się osoby w przedziale wiekowym 17–50. Jednak nierzadko na front trafiali chłopcy w wieku lat 15. I to właśnie młodzież, w tym harcerska, stanowiła trzon tworzonych formacji ochotniczych.

Akcja werbunkowa do Armii Ochotniczej doprowadziła w bardzo krótkim czasie do dużego odzewu ze strony społeczeństwa polskiego. Na apel Rady Obrony Państwa, podpisany przez Józefa Piłsudskiego: „Niech na wołanie Polski nie zabraknie żadnego z jej wiernych i prawych synów, co wzorem ojców i dziadów pokotem położą wroga u stóp Rzeczypospolitej. Wszystko dla zwycięstwa! Do broni!”, odpowiadały wszystkie środowiska i stany. Tworzyły się punkty werbunkowe, mnożyły przykłady ofiarności. W ciągu kilku dni Polska stała się innym krajem. Ucichły partyjne kłótnie i spory, ustały strajki. W szeregi Armii Ochotniczej wstąpiło ponad 100 tysięcy osób, w tym 30 tysięcy mieszkańców Warszawy.

Do historii przeszedł batalion ochotniczego pułku sformowanego z warszawskich uczniów i studentów w budynku szkoły im. Władysława IV na Pradze. 14 sierpnia stoczył słynny bój pod Ossowem, gdzie poległ kapelan oddziału ks. Ignacy Skorupka, zachęcając swoich dawnych uczniów do ataku .

Wiadomości o tworzeniu Armii Ochotniczej, której dowództwo – po wskazaniu przez J. Piłsudskiego – objął gen. Józef Haller, dodawały optymizmu polskim żołnierzom, znajdującym się w ostatnich tygodniach w odwrocie, i zachęcały do dalszych ofiar w walce z bolszewickim najeźdźcą.

Na mocy decyzji Marszałka Józefa Piłsudskiego ochotników wcielano do oddziałów już istniejących, „w których podnosiliby morale, a sami od starych żołnierzy uczyli się wojennego rzemiosła”. W trakcie walk okazało się to słusznym posunięciem.
Dziś możemy śmiało powiedzieć, że dzięki Armii Ochotniczej wygraliśmy Bitwę Warszawską i jedną z najważniejszych wojen świata, a tym samym ocaliliśmy Europę przed bolszewicką nawałą.

do góry