Nawigacja

Aktualności

Nie tak dawno temu - audycja IPN Szczecin i Radia Szczecin

W każdą niedzielę po godzinie 17:05 na antenie Radia Szczecin, wspólnie z zaproszonymi gośćmi odkrywane są kolejne tajemnice nie tak dawnej przeszłości. Audycja realizowana jest we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej Oddziałem w Szczecinie

 

Nie tak dawno temu ODC. 63 - "Kim Un jest?"

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 63 - Kim Un jest - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

 

Nie tak dawno temu ODC. 62 - "W samo południe"

Po raz pierwszy od momentu powstania audycji mam wrażenie, że wziąłem sobie na barki zbyt ciężki temat. Ciężki do opisania w jednym odcinku, no bo jak zmieścić w zaledwie czterdziestu minutach historię wyborów z czwartego czerwca 1989 roku? Jak skrótowo opisać nastroje społeczne, nastawienie władzy do opozycjonistów? I nastawienie Kremla do zmiany władzy w Polsce? Gdzie tu wcisnąć Magdalenkę i Okrągły Stół? Były też rozłamy w samej Solidarności - niektórzy mówili, że komuniści leżą na deskach i wystarczy ich dobić, nie trzeba z nimi rozmawiać. No i jeszcze kilka kwestii: czy wybory były wolne? Historycy do znudzenia powtarzają, że częściowo, ale co znaczy "częściowo”? No i jak prowadzić kampanię wyborczą, kiedy prezenterzy telewizyjni dopiero niedawno zrzucili mundury? A gospodarka? I tak było źle, a teraz władzę mają przejąć niedoświadczeni aspirujący politycy. A służby? A sowieccy agenci? A sowieccy żołnierze w Polsce? Tak, pytań jest dużo, ale trzeba pamiętać, że polityka to przede wszystkim społeczeństwo, które takie pytania sobie zadawało, a odpowiedzi znalazły swoje odzwierciedlenie na kartach do głosowania - pierwszych prawdziwych od wybuchu II wojny światowej. Co zmieniły wybory z czwartego czerwca 1989 roku?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 62 - W samo południe - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

 

Nie tak dawno temu ODC. 61 - "Do samego końca, mojego lub jej"

Dziś spróbujemy sobie odpowiedzieć na bardzo trudne pytanie: gdzie się podziali tamci ubecy? Gdzie się podziało kilkadziesiąt tysięcy pracowników Służby Bezpieczeństwa, odpowiedzialnych za najcięższe zbrodnie komunizmu? Czy ktokolwiek próbował tych ludzi rozliczyć za dekady inwigilacji, wymuszanie zeznań, pobicia, łamanie życiorysów? Okazuje się, że znakomita większość z nich doskonale odnalazła się w rzeczywistości III RP, mimo że o ich karierze decydowały ich ofiary. Od przemian ustrojowych w Polsce mijają 34 lata, a temat teczek, emerytur, politycznych szantaży wraca jak bumerang. Czy gruba kreska Mazowieckiego to jedynie odcięcie się od grzechów PRL, czy ciche przyzwolenie na miękką poduszkę dla byłych ubeków? Jak wyglądał proces weryfikacji, kto zasiadał w komisjach, i czy okrągłostołowe układy, albo zakulisowe spotkania w Magdalence miały przełożenie na strukturę zatrudnienia w nowopowstałym Urzędzie Ochrony Państwa? Pytań jak widać jest wiele, postaramy się na większość z nich odpowiedzieć, ale uda się na wszystkie?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 61 - Do samego końca, mojego lub Jej - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 60 - "Ekspres Pekin-Moskwa-Warszawa"

Dziś znów powędrujemy na daleki wschód. Chiny nigdy nie były krajem, który można lekceważyć: ani gospodarczo, ani politycznie. Natomiast na początku ubiegłego wieku Państwo Środka przechodzi zasadniczą przemianę, a krótko po II wojnie światowej kształtuje się jego dotychczasowa doktryna, głównie za sprawą jednego człowieka, Mao Zedonga. Mao – syn bogatego chłopa, który pod wpływem (a jakże by inaczej!) Marksa i Lenina zaczyna wprowadzać rewolucję we własnym kraju, i na wojennych zgliszczach buduje swoją pozycję kosztem 60 milionów ludzkich istnień. Postawimy dziś kilka zasadniczych pytań: czy gdyby nie Lenin, to Mao w ogóle by istniał, czy gdyby nie Chruszczow, to Mao zaatakowałby zachód bronią atomową, czy gdyby nie Mao, to w Polsce doszłoby do podobnej interwencji sowietów jak podczas "Budapesztańskiej Wiosny”, i dlaczego Mao porzucił Rosję na rzecz USA? Postawimy również pytanie bardzo współczesne: co łączy dzisiejsze Chiny z Chinami sprzed półwiecza, czy romans z Rosją jest trwały i czy może zagrozić może zagrozić między innymi Polsce.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 60 - Ekspres Pekin - Moskwa - Warszawa - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 59 - "Spytaj milicjanta"

Przed nami spotkanie z formacją wyjątkowo ciekawą, i z wyjątkowo ciekawą historią. Niekoniecznie piękną, ale z pewnością ciekawą. Milicja Obywatelska: powstała jeszcze przed końcem II wojny światowej, złożona początkowo z niezwykłego amalgamatu żołnierzy, cywilów, partyzantów, komunistów, przedwojennych policjantów, ale też zwykłych bandytów. Tuż po wojnie milicja odgrywała dość istotną rolę w porządkowaniu świata budowanego na gruzach – i znów - niekoniecznie była to rola pozytywna, bo oto ludziom, których psychika została zwichrowana przez kilka lat okupacji i walki daje się do ręki władzę niemal absolutną, a oprócz niej broń. Milicjanci byli więc w dogodnej pozycji do siania terroru, zwłaszcza jeśli zręby polskiej państwowości dopiero się tworzą, a oni sami pozostają bez większej kontroli. To był problem dla władz, znalazło się kilka rozwiązań, ale czy skutecznych? W jaki sposób milicja dbała o swój wizerunek? Dlaczego nie ustrzegła błędów i dlaczego była tak nielubiana? A w końcu: jak z milicji zrobić policję?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 59 - Spytaj milicjanta - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

 

Nie tak dawno temu ODC. 58 - "W mieście zaraza"

Dziś porozmawiamy o epidemii. Nie, nie chodzi o COVID ale trudno nam będzie uniknąć porównań, czy przykrych skojarzeń. Wrocław, rok 1963 - miasto jest niemal sparaliżowane po tym jak na szpitalnych oddziałach pojawiają się chorzy z charakterystycznymi plamami na ciele. Po tym gdy ludzie zaczynają umierać zaczyna się wkradać panika, i nerwowe pytania: "co to za choroba?". Ospa prawdziwa, choroba dawno w Europie niewidziana, a we Wrocławiu zdiagnozowana właściwie przez przypadek. Jak władza ludowa reagowała na zagrożenie epidemiczne? Jak szybko udało się zapanować nad sytuacją? Jakim cudem choroba nie zebrała śmiertelnego żniwa poza granicami miasta, a przede wszystkim: jak to się stało, że ospa prawdziwa pojawiła się w samym środku kraju demokracji ludowej?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 58 - W mieście zaraza - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

 

Nie tak dawno temu ODC. 57 - "Azjatycki Histler"

Dziś odkryjemy historię azjatyckiego Hitlera, człowieka, przy którym Stalin wydawał się komunistą "umiarkowanym”. Człowieka, który w imię komunistycznej rewolucji wymordował niemal 25 procent ludności własnego kraju, człowieka, któremu po dokonaniu najokrutniejszych zbrodni w historii pomogły... Stany Zjednoczone, a którego socjalistyczną krwawą rewolucję popierały takie kraje jak... Szwecja. Saloth Sar, a więc Pol-Pot, "Brat numer 1". Największy zbrodniarz na świecie, który za gwałty, morderstwa i gnębienie milionów został skazany jedynie na areszt domowy. Skąd wzięli się Czerwoni Khmerzy? Jaki wpływ na tyrana wywarły studia w Paryżu? Jak bardzo zaraźliwy jest wirus komunizmu, i czemu przez ponad dekadę zachód patrzył na tragedię w Kambodży przez palce?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 57 - Azjatycki hitler - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

 

Nie tak dawno temu ODC. 56 - "Od Sopotu do Opola"

Przed nami sporo muzyki, i historii muzyki w Polsce. Festiwale. Już samo słowo budzi przyjemne skojarzenia, bo jego pochodzenie – łacińskie FESTUS – oznacza "wesoły, radosny". Festiwale z definicji są więc wydarzeniami lekkimi i przyjemnymi. No właśnie, ale czy zawsze tak jest? Czy w siermiężnej PRL-owskiej rzeczywistości dało się wykroić odrobinę miejsca na prawdziwą spontaniczność? Weźmiemy dziś na warsztat kilka najpopularniejszych festiwali, które swój rodowód biorą jeszcze w czasach słusznie minionych i sprawdzimy w jakich okolicznościach powstawały, a co jeszcze ciekawsze – jak przebiegały. Sopot chociażby: od samego początku był wielkim wydarzeniem medialnym, ale ilu z Was pamięta jego korzenie: Festival Interwizji, czyli socjalistyczny odpowiednik Eurowizji? To tam rodziła się polska legenda chociażby Heleny Vondrackowej, ale swoje tryumfy święciła tam też odporna na działanie czasu Ałła Pugaczowa. Z drugiej strony do Jarocina zjeżdżali się muzycy, którzy szli pod prąd obowiązującej kultury, choć nawet i tutaj bezpieka próbowała wściubiać nosa, i nawet Jarocin miał swój kontr festiwal. Jak to z tymi festiwalami było?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 56 - Od Sopotu do Opola - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 55 - "Humor w PRL"

Dziś sobie trochę podowcipkujemy. Zbliża się prima aprilis, więc to dobra okazja. O, na przykład taki dowcip, za który można było trafić za kratki, jeśli powiedziało się go nieodpowiedniej osobie: Sytuacja w barze mlecznym – kucharka głośno pyta: "kto prosił ruskie?" I odpowiedź z sali: "Nikt nie prosił - same wleźli". Niektóre dowcipy naprawdę nieźle się starzeją. No ale właśnie: strojenie sobie żartów z władzy ludowej, zwłaszcza jeszcze w okresie stalinizmu wymagało pewnej odwagi. Tu znów anegdota, z 1953-ego: W więziennej celi siedzi dwóch facetów. Jeden pyta drugiego: "za co siedzisz?" – "za lenistwo. Opowiadaliśmy sobie z kolegą dowcipy polityczne i nie chciało mi się o tym zameldować na UB". Polecam wam pewną książkę. Trudno ją zdobyć, bo wyszła 32 lata temu, ale mi się udało znaleźć kilka egzemplarzy w sieci. "Nie tylko do śmiechu - dowcipy z czasów PRL-u". Żarty uporządkowane rocznikowo stanowią świetną lekcję historii, ale też wiele mówią o nastrojach społecznych na przestrzeni komunistycznego półwiecza w Polsce. O, i taki żart z czasów kolektywizacji rolnictwa: Również 1953-ci. Gdy ministrem rolnictwa był Jan Dąb-Kocioł jeden rolnik nazwał go osłem. Dostał 6 lat więzienia - rok za obrazę urzędnika, i pięć za zdradę tajemnicy państwowej.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 55 - Humor w PRL - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 54 - "Nie ma powrotu Johnny"

Historia, o której opowiemy tym razem to z jednej strony przykład prawdziwego filmowego pragmatyzmu, a z drugiej jednak totalna abstrakcja jak na standardy Polski Ludowej. Kiedy następnym razem odwiedzicie okolice Zalewu Szczecińskiego spróbujcie na chwilę zamknąć oczy i wyobrazić sobie, że stoicie nad brzegiem Mekongu. Rozejrzyjcie się wokół i poczujcie zapach napalmu. Dokładnie tak zaczęła się produkcja filmu "Nie ma powrotu Johnny”. Obraz irańskiego reżysera, z obsadą złożoną ze studentów z Wietnamu, z wybitnym operatorem Sławomirem Idziakiem, który oprócz klasyków polskiego kina współtworzył na przykład "Helikopter w Ogniu”, czy "Harrego Pottera” i sowieckimi śmigłowcami z wymalowanymi napisami "MARINES”. Opowieść o wojnie wietnamskiej tworzona w Karnocicach pod Sułominem. Opis fabuły jest dość prosty: amerykański żołnierz eskortuje do obozu jenieckiego młodego żołnierza Wietkongu. Łódź, którą płyną tonie, a mężczyźni skuci ze sobą łańcuchem muszą się jakoś wyratować. Po wyjściu na brzeg czeka ich podróż przez dżunglę. Tytułowy Johnny staje się świadkiem amerykańskiego okrucieństwa, widzi bezmiar amerykańskich zbrodni na dumnym narodzie Północnego Wietnamu. To oczywiście obraz propagandowy i na przestrzeni lat jego odbiór się zmienił, ale warto przypomnieć sobie po której stronie wietnamskiego konfliktu była wtedy Polska.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 54 - Nie ma powrotu Johnny - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 53 - "Mroczna tajemnica Stalagu"

Tym razem spróbujemy odkryć niezwykle mroczną tajemnicę niemieckich obozów, które w czasie II wojny światowej znajdowały się w okolicy Szczecina. Zwłaszcza jeden z nich stał się ostatnio polem niezwykłego, a jednocześnie ponurego odkrycia: na terenie dawnego Stalagu II D w Stargardzie naukowcy odkryli 30 szkieletów pochowanych w zbiorowej mogile. Stalag II D to obóz jeniecki, do którego tuż po rozpoczęciu wojny trafiali żołnierze - najpierw polscy, a z czasem belgijscy, francuscy, a nawet kanadyjscy, o sowieckich nie wspominając. Przez bramy obozu przeszły dziesiątki tysięcy mężczyzn - nie wszyscy stamtąd powrócili. Cześć z nich, która nie chciała dostosować się do surowych reguł panujących w stalagu była kierowana do najcięższych robót, na przykład budowy autostrady do Królewca. Tymczasem niemiecka społeczność mieszkająca w samym Stargardzie albo Stettinie wiodła spokojne życie, kiedy na wschodzie i zachodzie Europy szalała wojna, a tuż obok ich ogródków rosły jak grzyby po deszczu obozy czy to dla jeńców, czy niewolników. Jak wiele tajemnic jeszcze kryją tereny dawnych niemieckich obozów w regionie. Czy nieświadomie stąpamy po kościach zamordowanych ofiar niemieckiego totalitaryzmu?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 53 - Mroczna tajemnica Stalagu - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 52 - "Poległ górnik z Koszalina"

W tym odcinku przemierzymy długą drogę z północy Polski na Śląsk: wyruszymy bowiem szlakiem Janka Stawisińskiego, młodego chłopaka, który chcąc zarobić dobre pieniądze jedzie do pracy w kopalni. 13 grudnia 1981 roku wybucha jednak stan wojenny, a górnicy z kopalni "Wujek" postawili się opresyjnej władzy, za co zapłacili ogromnie wysoką cenę - dziewięciu z nich zginęło, a ponad dwudziestu zostało rannych. Jedną z ofiar pacyfikacji był właśnie 20 letni Jan, a właściwie Janek Stawisiński. Nie ginie w dniu pacyfikacji – umiera w wyniku ciężkich obrażeń półtora miesiąca później, ale staje się jednym z symboli cywilnej odwagi w mrocznych czasach. Co pchało ludzi na barykady? Czy masakry górników dało się uniknąć? Czy winni tej komunistycznej zbrodni zostali osądzeni i ukarani?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 52 - Poległ górnik z Koszalina - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 51 - "Halo Sztokholm! Tu Szczecin"

Tym razem postaramy się wspólnie odnaleźć szczecińsko-szwedzkie mianowniki. Oczywiście jeśli ktoś z Was zna historię Szczecina, to wie, że Szwedzi już tu byli – na przełomie XVII i XVIII wieku. Do czasów Potopu Szwedzkiego nie będziemy jednak wracać, ale skupimy się na pierwszych latach po II wojnie światowej. To czas specyficzny, bo są tu jeszcze Sowieci, ale odbudowująca się polska gospodarka musi mieć jakieś okno na świat. Tym oknem staje się port, a Szwecja dość istotnym partnerem. Jak bardzo istotnym? Do tego stopnia, że to właśnie w Szczecinie powstaje szwedzki konsulat. Czy to jedynie kwestie geograficzne? Do Szczecina w linii prostej jest przecież bliżej ze szwedzkiego wybrzeża niż do Gdańska czy Gdyni, a może były inne względy, na przykład geopolityczne, które zdecydowały o wyjątkowej pozycji nowego polskiego miasta w szwedzkiej doktrynie. Jakim krajem była po wojnie Szwecja? Jakim miastem był po wojnie Szczecin?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 51 - Halo Sztokholm Tu Szczecin - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 50 - "Fizyk, filozof, TERRORYSTA"

Przed nami spotkanie z... i tu mam problem. Bo nie wiem jak wam tego człowieka przedstawić. Jego nazwisko niesie ze sobą słuszne skojarzenia ze współczesną polityką, ale już historia działalności sprawia, że tę politykę można zrozumieć od podszewki: większość jej rozłamów, większość sojuszy. Kornel Morawiecki – ojciec obecnego premiera. Ale to określenie boleśnie spłaszcza tę postać do jednego wymiaru. "Boleśnie”, bo za chwilę usłyszycie dźwiękowy portret jednej z najciekawszych postaci opozycji w PRL – fizyka terrorysty. Poszukiwanego, i aresztowanego przez bezpiekę, niebezpiecznego dla władz PRL marzyciela, miłośnika rosyjskiej prozy, który znienawidził Okrągły Stół, i którego wyklęła Solidarność. Człowieka w wyciągniętym swetrze, którego nie trawił odziany w dżinsowe koszule Jacek Kuroń, o Lechu Wałęsie i Władysławie Frasyniuku nie wspominając. Założyciel "Solidarności Walczącej” Kornel Morawiecki.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 50 - Fizyk, filozof, TERRORYSTA - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 49 - "Ciasna klatka - artyści w PRL"

Dziś sprawdzimy jak ciasna była klatka na artystów w Polsce Ludowej. Okazuje się, że nawet kiedy klatka była uchylona, i artysta mógł z niej na chwile wyfrunąć, to był dość mocno pilnowany przez służby bratnich narodów socjalistycznych. Jak wyglądała inwigilacja artystów, jak wyglądało przekazywanie ich sobie z rąk do rąk przez bezpiekę demoludów, i jak owa bezpieka reagowała na artystyczne wyrażanie emocji dotyczących życia w socjalistycznym raju?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 49 - Ciasna klatka - artyści w PRL - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 48 - "Gol zza kurtyny - mundiale w cieniu afer"

Dziś zrobimy coś, co robią praktycznie wszyscy dziennikarze przy okazji mundialu: powspominamy. Te wspomnienia są z jednej strony naturalnym elementem naszej pracy, a z drugiej, kiedy utarło się, że nasza kadra rozgrywa trzy mecze: otwarcia, o wszystko, i honor, to jednak trochę ogrzewanie się w blasku ognia, który wygasł 40 lat temu. Dlatego dziś o mundialu opowiemy sobie niejako przy okazji. Wyniki, a więc dwa brązowe medale w 74 i 82 - zejdą na drugi plan i ustąpią miejsca aferom, alkoholowym wyskokom, pilnowaniu przez bezpiekę i roszadom w PZPN-ie, bo piłka nożna w PRL była sprawą poważną.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 48 - Gol zza kurtyny - mundiale w cieniu afer - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 47 - "MiGiem na Bornholm - ucieczki z raju"

Dziś spróbujemy znaleźć wyłom w szczelnej granicy Polski Ludowej. Wyjazd z socjalistycznego raju nie był sprawą łatwą - dla dzisiejszych – dajmy na to piętnastolatków to rzecz w ogóle nie pojęta, jak można jadąc powiedzmy do Francji martwić się o paszport. W strefie Schengen wystarczy przecież dowód osobisty i można dojechać na sam skraj zachodniej Europy. Mówimy jednak o czasach, kiedy Europa była podzielona żelazną kurtyną, ba! Berlin był podzielony murem wzdłuż którego ciągnął się pas zieleni nafaszerowanej zasiekami. W miarę płynnie można było ewentualnie pojechać do innego kraju demokracji ludowej, choć i tam podróżujących obserwowały służby. Taka była rzeczywistość do upadku komunizmu i dla wielu osób tak rzeczywistość była nie do zniesienia. Niektórzy decydowali się opuścić Polskę i szukać lepszego życia gdzieś na zachodzie, albo przynajmniej północy. Jak pokazała historia, były to decyzje obarczone ogromnym ryzykiem, bo ucieczka mogła skończyć się śmiercią. Porwania samolotów, rejs przez Bałtyk w kajaku, ucieczki z zagranicznych delegacji, statki pozostawione przez załogi.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 47 - MiGiem na Bornholm - ucieczki z raju - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 46 - "NRD - na granicy przyjaźni"

Dziś nie tylko przeniesiemy się w przeszłość, ale i zajrzymy za naszą zachodnią granicę. No właśnie... tylko, że z tą zachodnią granicą to były pewne problemy, bo przez długi czas po zdobyciu Stettina przez Sowietów nie było wiadomo, gdzie ona dokładnie jest, albo inaczej: gdzie ona być powinna. Logika i kartografia podpowiadają, że najlepszymi granicami są te naturalne, a więc na przykład łańcuchy górskie, morza lub rzeki. W przypadku Szczecina i Odry mogło być podobnie, i po wojnie Niemcy nawet na takie rozwiązanie liczyli. Józef Stalin zdecydował jednak, że całe miasto pozostanie w gestii Polaków, co więcej - polskie są przecież i Police, i Świnoujście. Trudno oczekiwać od Niemców, aby w takiej sytuacji do Polaków pałali miłością, w dodatku Polaków, którzy kilka miesięcy wcześniej przez Niemców byli systemowo mordowani, i nękani, a teraz chcą zemsty i wyrównania rachunku krzywd. Trudne przygraniczne relacje próbowała jakoś łagodzić komunistyczna władza na Kremlu niejako zmuszając Polaków i wschodnich Niemców do przyjaźni. Powstała w 1949 roku NRD weszła tak jak PRL, w sojusz Układu Warszawskiego, spór trudno więc było toczyć na polu militarnym, co i tak się jednak udało w latach 80-tych. Strasznie trudna ta nasza transgraniczna miłość.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 46 - NRD - na granicy przyjaźni - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 45 - "Obóz pracy Stettin"

Dziś odkryjemy ciemną kartę historii miasta, w którym przyszło nam żyć. Wiele mówi się w dzisiejszych czasach o przywracaniu świetności Szczecina. Patrząc na urokliwe zdjęcia przedwojennej zabudowy, pięknych parków, willowych dzielnic łatwo przyłapać się na dziwnej tęsknocie za niemieckim urokiem tego miasta. I rzeczywiście: praktycznie do 1944 roku Niemcy żyli tu względnie spokojnie. Stettin był silnym ośrodkiem gospodarczym - prężnie działał port, funkcjonowało tu kilkaset różnych zakładów przemysłowych. Ale w mieście, nawet już przed wojną, widać było wyraźne poparcie dla NSDAP, i imperialnych dążeń Adolfa Hitlera. Zaledwie kilka dni po wybuchu wojny zaczęli tu trafiać pierwsi jeńcy wojenni w charakterze robotników przymusowych, a z czasem trafiali też cywile. To między innymi ich rękami i niewolniczą pracą Niemcy budowali tu przemysł. Ilu Polaków było tu w czasie wojny? W jakich warunkach przyszło im żyć? Czy Niemcy mieli opory wobec wykorzystywania de facto niewolników?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 45 - Obóz pracy Stettin - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 44 - "Wojskowe obozy upadlania"

Represje stanu wojennego to nie tylko fala internowań, aresztowań czy rewizji osobistych. Komuniści wrócili do starej, sprawdzonej formy szykanowania opozycji jeszcze z czasów pierwszych lat powojennych: służba wojskowa. Nie była to jednak zwykła służba - czas spędzony w karnych jednostkach zniszczył życie i zdrowie niejednego z "poborowych". Mieszkanie zimą w namiotach, albo starych wagonach kolejowych, wykonywanie bezsensownych zadań mających wykończyć żołnierza fizycznie i psychicznie. Wszechobecne mróz, głód i choroby. Pomysłodawcy tego horroru nigdy nie odpowiedzieli za swoje czyny przed sądem, choć zorganizowanie "Wojskowych Obozów Specjalnych" zostało uznane za komunistyczną zbrodnię przeciwko ludzkości.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 44 - Wojskowe obozy upadlania - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 43 - "Popiełuszko - zabić księdza"

Dziś przypomnimy jedną z największych zbrodni PRL-u, do dziś częściowo niewyjaśnioną. 30 października minęło 38 lat od znalezienia przy tamie we Włocławku ciała księdza Jerzego Popiełuszki. Sekcja zwłok ujawniła prawdziwe oblicze komunistycznej władzy: nienawistne, okrutne i bezwzględne. Kapelan "Solidarności" spętany sznurem, do nóg przywiązany miał worek z kamieniami. Jego twarz nosiła ślady tortur. Jednocześnie pogrzeb księdza ogołocił bezsilność władzy, która próbowała walczyć z Kościołem Katolickim. Jeden zamordowany ksiądz to pamięć setek tysięcy osób, a w skali całego kraju - milionów. Czym tak bardzo duchowny naraził się władzom PRL? Dlaczego pomimo skazania sprawców sprawa wciąż uchodzi za nie do końca wyjaśnioną? Jaką rolę odegrali w niej Kiszczak i Jaruzelski, i czemu późniejszą konferencję Jerzego Urbana można uznać za kpinę?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 43 - Popiełuszko - zabić księdza - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 42 - "DANA od podszewki"

DANA – czyli Zakłady Przemysłu Odzieżowego, które przeszły długą drogę od kalesonów do pokazów mody. Wiele pań chciało mieć w swojej szafie ubrania z kolekcji, które były na tyle ponadczasowe, że nawet do dziś są cennym nabytkiem dla kolekcjonerek. Dana inspirowała, wyznaczała trendy, stała za nią jakość nie tylko krojów, ale i materiałów. Wielu z was kojarzy dawny budynek Dany przy alei Wyzwolenia - dziś w jego miejscu stoi hotel, który swoją nazwą hołduje zakładom odzieżowym, które w czasach swojej świetności zatrudniały ponad 3 i pół tysiąca osób. Dana nie była więc jedynie państwową firmą, był to ogromny zakład. Co ciekawe zakład, który prowadził marketing, jakiego nie powstydziliby się dzisiejsi giganci odzieżowi: product placement, influencerzy, styl bycia. Dana nie wstydziła się polskich motywów ludowych i przebijała się przez szarość PRL-u.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 42 - DANA od podszewki - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 41 - "Atomowa historia świata"

Tym razem spróbujemy nieco bliżej poznać historię najbardziej śmiercionośnej broni jaką stworzył człowiek. Bomba atomowa: militarnie użyta zaledwie dwa razy. To jednak wystarczyło aby przekonać Japończyków do podpisania aktu bezwarunkowej kapitulacji, co zakończyło II wojnę światową. Ale nie każdy zdaje sobie sprawię, że do lat 90-tych na całym świecie bomba wybuchała ponad 2 tysiące razy. Wiele osób uważa też, że dwa, może trzy kraje dysponują arsenałem nuklearnym. To nieprawda - dziś takich krajów jest 9, a liczbę głowic szacuje się na kilkanaście tysięcy. Wydaje się, że to dużo? Jeszcze w czasach "zimnej wojny” głowic było kilkadziesiąt tysięcy, a widmo konfliktu nuklearnego było tak bardzo realne, że wpisało się w codzienność, również Polski Ludowej. Bomba była bliżej nas niż może się wydawać; kiedy w kraju stacjonowały wojska sowieckie, głowice znajdowały się kilkadziesiąt kilometrów od Szczecina. Po rozpadzie Związku Sowieckiego czołowi światowi politycy przypomnieli sobie, że to broń, która może unicestwić całą ludzkość. Arsenał więc zredukowano, a bombę udało się wykorzenić z naszej codzienności. Co jakiś czas oczywiście wymachiwał nią północnokoreański albo irański satrapa, ale dopiero teraz za sprawą Putina temat wraca, a świat znów przyjmuje zimnowojenną retorykę. Czy ludzkość odrobiła lekcje?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 41 - Atomowa historia świata - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 40 - "Sowiecka demokracja"

Dziś postaram się wam przybliżyć sowieckie standardy demokracji. To właściwie nie jest żadna sztuka, bo Władimir Putin często powiela schemat postępować swojego niesławnego poprzednika – a więc Józefa Stalina. Widać to chociażby po referendach prowadzonych na terenie okupowanych przez Rosję ukraińskich obwodów: Chersońskim, Ługańskim, Donieckim, i Zaporoskim. Co Rosjanom jest potrzebne do zorganizowania wyborów? To właściwie trzy rzeczy: karta, urna i karabin. Tak jest dziś, tak było również ponad 80 lat temu na terenie Polski. Dokładnie: tuż po tym jak Sowieci zajęli - bez wypowiedzenia wojny – wschodnie tereny II Rzeczypospolitej chcieli ukonstytuować swoją władzę. Pomogło NKWD, pomogło zastraszanie, pomogła propaganda, pomogło udawane liczenie głosów. Brzmi znajomo prawda? Dlaczego więc świat nadal jest zdziwiony?

LINK:

Nie tak dawno temu ODC. 40 - Sowiecka demokracja - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 39 - "Dziki Zachód"

Dziś wybieramy się w miejsca dobrze wam znane. Wzdłuż Odry będziemy się poruszać, a więc po terenach, które w granicach Polski są od niedawna, bo od zaledwie niecałych 80-ciu lat. Stalin "wspaniałomyślnie” - a używam to wielkiego cudzysłowu - oddał te ziemie Polakom, częściowo jako rekompensatę za zagarnięte przez Sowietów tereny II Rzeczypospolitej. Niewtajemniczonym szybko przypominam: 17 września 1939 roku sowiecka Rosja bez wypowiedzenia wojny atakuje Polskę od wschodu. Na zachodzie od pierwszego września trwają walki z nazistowskimi Niemcami, który zaatakowali 1-ego września. Tak wybucha II wojna światowa. Nie będziemy jej streszczać w całości - ale pośród wielu jej skutków są i takie, że dziś Szczecin jest Polski. Komunistyczna władza tuż po wojnie mocno nakłaniała do zasiedlania tak zwanych "ziem odzyskanych” - o tym terminie też sobie wkrótce opowiemy szerzej. Miała to być ziemia mlekiem i miodem płynąca. Miały tu czekać praca, dach nad głową i ogólnie pojęty dobrobyt. A co czekało?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 39 - Dziki Zachód - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 38 - "Gdzie dojedzie "Maluch"? Wakacje w PRL"

Dziś odkurzymy kilka wakacyjnych wspomnień: sprawdzimy, ile dało się zapakować do "Malucha”, kto mógł sobie pozwolić na wczasy w Bułgarii, dowiemy się jak zakłady pracy pomagały zatrudnionym wypoczywać, i gdzie były najpopularniejsze polskie kurorty - słowem: dziś opowiemy o sezonie urlopowym w PRL. Jak wiadomo, nie jest to okres jednolity. Sięga od czasów zniszczonej powojennej Polski, biegnie przez przekształcenia rodzimego reżimu, aż do swojego schyłku pod koniec lat 80. W tym czasie rzeczywistość kształtowali kolejni pierwsi sekretarze, a ich podejście do wypoczynku obywateli mocno się od siebie różniło. Niemal niezmienne pozostawały natomiast realia na wsiach: mieszczuchy przyjeżdżały odpoczywać właśnie wtedy, kiedy na polach najintensywniej pracowali rolnicy ze swoimi rodzinami. Czy i dla nich władza ludowa przewidziała chwilę wytchnienia?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 38 - Gdzie dojedzie Maluch Wakacje w PRL - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 37 - "Michaił, Michaił..."

Przejedziemy się po Szczecinie limuzyną z najwyżej postawionym partyjnym dygnitarzem schyłku lat 80. Michaił Gorbaczow w lipcu 88' roku przylatuje do stolicy Pomorza Zachodniego. Razem z generałem Wojciechem Jaruzelskim zwiedza najbardziej charakterystyczne punkty na mapie miasta. Tłum - niby wita go owacyjnie, media niezwykle entuzjastycznie relacjonują przebieg wizyty, przychodzą delegacje z zakładów pracy, są nawet transparenty wyrażające wielkie wsparcie dla "radzieckiego ludu pracującego w dobie Pierestrojki”. I jest wydawać by się mogło milusio. To, co jednak najistotniejsze dzieje się w tle: Związek Sowiecki powoli rozpada się na kawałki dławiony sankcjami nałożonymi przez wolny świat. Kolejne pęknięcia i rysy na wizerunku sowieckiej Rosji - począwszy od wojny w Afganistanie, przez wybuch reaktora w Czarnobylu, aż po coraz mocniejsze dochodzenie do głosu opozycji demokratycznej w krajach satelickich sprawiają, że trzeba wprowadzić ogromne zmiany, a więc "Pierestrojkę”. Niedługo później Związek Sowiecki runie przysypany fragmentami Muru Berlińskiego, i zagłuszony przez wiwatujące społeczeństwa kolejnych byłych już republik. Czego Michaił Gorbaczow szukał w Szczecinie, i czy to znalazł? Czemu Jaruzelski nie odstępował go na krok, i czy wpływ na tę wizytę miał papież Jan Paweł II?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 37 - Michaił, Michaił... - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 36 - "Z szarości w ciemność - narkomani w PRL"

Narkomania w PRL. Czy był to problem salonów, artystycznej bohemy, a może w szpony nałogu popychały szarość i bieda? Jak można się było uzależnić, i gdzie zaopatrywali się narkomani mieszkający po tej stronie "Żelaznej kurtyny"? Do czego doprowadziła pomysłowość dwóch gdańskich studentów i czym był "bajzel" na placu Grunwaldzkim w Szczecinie?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 36 - Z szarości w ciemność - narkomani w PRL - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 35 - "Wielka płyta, czyli chów klatkowy"

Tym razem sprawdzimy, czy ściany trzymają piony, podłogi poziomy, czy drzwi dobrze siedzą w ościeżnicach, a okna domykają. Budownictwo PRL-u. Jak w krótkim czasie zapewnić Polakom setki tysięcy mieszkań, jak zaprojektować osiedla, które byłyby jednocześnie wygodne i funkcjonalne. Czy ta sztuka budowniczym Polski Ludowej się udała? Z drugiej strony – jeśli czasu na budowanie nie ma zbyt wiele, bo terminy gonią, a materiały budowlane są marnej jakości - to ile taki blok, dajmy na to jedenastopiętrowy może wytrzymać? W latach 90 blokowiska zaczęły podupadać i szarzeć - ale wciąż pod kątem organizacji przestrzeni wyprzedzają nowoczesne osiedla o dwie długości. Przestrzeń, zieleń i położenie: obywatel musi bez problemu dojechać do pracy, musi mieć gdzie zostawić w tym czasie dziecko, musi mieć gdzie zrobić zakupy, i opłacić rachunki. Znajdźcie dziś dewelopera, który wam to zapewni.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 35 - Wielka płyta, czyli chów klatkowy - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 34 - "Pielgrzymka pod okiem bezpieki"

Dziś spróbujemy odpowiedzieć na pytanie: jak utrzymać w ryzach 700 tysięcy osób w chwili, kiedy do Szczecina przyjeżdża postrach komunistycznej władzy, a więc papież Jan Paweł II. Ojciec Święty pielgrzymował do Polski Ludowej trzykrotnie i za każdym razem taka podróż była dla rządu PRL potężnym wyzwaniem, bo oto w mrocznych czasach pojawiał się promień nadziei na zmianę. Przylatywał papież-Polak: nie tylko głowa obcego państwa, ale przede wszystkim głowa Kościoła, z którym komuniści zaciekle walczyli. Co więcej - to człowiek, który na własnej skórze, jeszcze przed swoim pontyfikatem doświadczał trudów życia w socjalistycznym kraju. Jego wpływ na polskie społeczeństwo był tak duży, i tak niewygodny dla władzy, że ta szukała każdej możliwości jego zdyskredytowania. Na życie Jana Pawła II czyhała nie tylko Warszawa, ale przede wszystkim Moskwa. Właśnie ten człowiek odwiedził w czerwcu 1987 roku Szczecin. Jak wyglądało planowanie tej wizyty, dlaczego ojciec święty wybrał Pomorze Zachodnie i co ta wizyta zmieniła?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 34 - Pielgrzymka pod okiem bezpieki - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 33 - "Przyszłość narodu - dzień dziecka w PRL"

Wyjątkowo trudno oszacować jak głęboko cofniemy się dziś w przeszłość. Przypomnimy sobie bowiem czasy dzieciństwa, i w zależności od waszego peselu będzie to początek, środek, bądź schyłek okresu Polski Ludowej. Za pasem dzień dziecka, więc to znakomita okazja, żeby przypomnieć sobie co dawało nam radość: czy byli to "Jacek i Agatka”, czy importowany z NRD "Piaskowy dziadek”. Będą ulubione zabawki, przesiadywanie na trzepaku, gra w kapsle i oranżada. Będzie też na poważnie, bo czy byliście tego świadomi, czy nie – partia miała co do was ambitne plany: zachęcała do wstępowania do różnych organizacji, do udziału w marszach, albo zawodach sportowych państw związkowych. Ostatecznie to przecież dzieci witały na lotniskach i dworcach partyjnych dygnitarzy z krajów demokracji ludowej – Kim Ir Sena, Breżniewa, czy Ceausescu. Dzieci były symbolem, łatwo było chłonne umysły nasycić propagandą i stworzyć nowego, socjalistycznego człowieka.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 33 - Przyszłość narodu - dzień dziecka w PRL - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 32 - "Płonie Babilon: pozar Kaskady"

Wracamy do miejsca, o którym mówiliśmy już dwukrotnie: kiedy rozmawialiśmy o nocnym życiu w Szczecinie, a potem kiedy przypominaliśmy postać Jerzego Kalibabki, czyli "Tulipana”. W Kaskadzie owe życie nocne się koncentrowało, wokół niej krążyły szczecińskie prostytutki i ich alfonsi, i to właśnie jednym z nich próbował zostać Kalibabka, zanim koledzy po fachu wyjaśnili mu ręcznie, że nim nie będzie. Historia Kaskady kończy się 27 kwietnia 1981 roku. Rano w sali Kapitańskiej wybucha pożar, który błyskawicznie obejmuje cztery piętra budynku. Gaszenie zajmuje strażakom 10 godzin, temperatura była tak wysoka, że stopiły się okoliczne znaki drogowe, spłonęły zaparkowane przy Kaskadzie samochody, i istniało realne zagrożenie, że ogień zajmie sąsiednie budynki. Ostatecznie w pożarze ginie 14 osób, choć ofiar mogłoby być o wiele więcej - gdyby pracownicy nie spóźnili się na poranną zmianę. Pojawia się kilka teorii na temat przyczyn pożaru: jedną z nich było celowe podpalenie. Co jednak ostatecznie wykazało śledztwo?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 32 - Płonie Babilon: pożar Kaskady - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 31 - "Polonia- neo-spiti"

Tym razem zabieram was w podróż do miejsca, które dziś kojarzy się jednoznacznie dobrze: do Grecji. Jednak Grecji podzielonej pomiędzy dwie skrajności - prawicową i lewicową, Grecji, w której tuż po II wojnie światowej wybucha wojna domowa. To wszystko dzieje się w chwili, w której dwa ogromne mocarstwa dzielą pomiędzy siebie strefy wpływów na całym świecie. Grecja pod koniec lat 40 również wpadła w tryby geopolityki, i z jednej strony konflikt wewnętrzny podsycały Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, z drugiej - Związek Sowiecki i jego kraje satelickie. Ostatecznie Grecka Wojna Domowa pochłonęła życie - według różnych szacunków - od 50 tysięcy do nawet 150 tysięcy osób, trzydzieści tysięcy dzieci musiało uciekać z kraju, przede wszystkim do Polski. I tak się zaczyna nasza dzisiejsza opowieść. Dlaczego Polska Ludowa otworzyła swoje granice, dla kogo je otworzyła i jak przebiegał proces asymilacji Greków w Polsce. Dlaczego Dziwnów, i dlaczego Police?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 31 - Polonia - neo spiti - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 30 - "Sowiecki faszyzm"

W rocznicę podpisania przez Niemcy aktu bezwarunkowej kapitulacji - przybliżymy Wam wydarzenia sprzed 77 lat. Ale nie tylko, bo zanim "czerwonoarmiści" zawiesili nad Reichstagiem sowiecką flagę, a Stalin otrąbił historyczne zwycięstwo nad faszyzmem, to zawarł z tymi samymi faszystami przymierze przypieczętowane podpisami Joachima von Ribbentropa i Wiaczesława Mołotowa. Ten fakt był jednak przez sowiecką propagandę sukcesywnie przemilczany i nie przeszkadzał w uroczysty sposób obchodzić co roku "Dnia Zwycięstwa”. Ten fakt, mimo, że dziś już powszechnie znany, nie przeszkadza, bo defilady i parady sprzętu wojskowego przetaczają się przez Plac Czerwony każdego 9-ego maja podsycając rosyjską dumę narodową i utrwalając mit Rosji jako mesjasza narodów. Buta sowieckich – i dalej - rosyjskich kłamstw byłaby może nawet zabawna, gdyby nie fakt, że kryją się za nią miliony ofiar, masowe egzekucje i narodowe tragedie. Odwołanie do wojny z faszyzmem – tym razem wydumanym - było też pretekstem do inwazji Rosjan na Ukrainę 24 lutego. Putin - inkarnacja Stalina?

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 30 - Sowiecki faszyzm - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 29 - "Po(d)chody pierwszomajowe"

Dziś przemaszerujemy głównymi ulicami miasta – zgodnie z pierwszomajową tradycją, ale również jej na przekór, bo nie każdy pochód był miły ówczesnej władzy, zwłaszcza w Szczecinie. Komuna miała to do siebie, że lubiła brać na sztandary hasła i pojęcia, których znaczenie kompletnie przeinaczała. Podobnie było ze "Świętem pracy", którego geneza sięga jeszcze XIX wieku i upamiętnia walkę robotników o godne warunki pracy – w tym do odpoczynku. W Polsce tymczasem zgodnie z najgorszymi wzorcami sowieckimi deklarowano niemożliwe do osiągnięcia cele, a na piedestał wynoszono tych, którzy na rzecz pracy poświęcali własne zdrowie i życie. Co się zaś tyczy kontrpochodów: uczestniczenie w nich wiązało się z dużą odwagą, i poważnymi konsekwencjami. Najczęściej brali w nich udział właśnie robotnicy walczący o swoje prawa, za co władza częstowała ich szczodrze przemocą, aresztem i więzieniem.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 29 - Po(d)chody pierwszomajowe - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

Nie tak dawno temu ODC. 28 - "Szczecin Wyzdobycie"

Tym razem postaramy się odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących Szczecina, a więc: czy został on wyzwolony czy zdobyty? Czy żyjemy dziś na terenie ziem "odzyskanych”, czy "pozyskanych”? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania wybierzemy się w podróż szlakiem kilku szczecińskich ulic: 26 kwietnia, 5 lipca, Wyzwolenia – zajrzymy też na plac Zwycięstwa i plac Żołnierza Polskiego oraz przejedziemy przez Trasę Zamkową imienia Piotra Zaremby. Okazuje się, że nazwy ulic i pomniki nie są doskonałymi nośnikami pamięci, i mogą zakrzywiać rzeczywisty obraz historii. W towarzystwie historyków cofniemy się w czasie do ostatnich miesięcy II wojny światowej i chwili, kiedy armia Pawła Batowa wkraczała do niemieckiego jeszcze wtedy Stettina.

LINK: Nie tak dawno temu ODC. 28 - Szczecin Wyzdobycie - Nie tak dawno temu - Radio Szczecin

 

Nie tak dawno temu ODC. 27 - "Wampir z Zagłębia"

Dziś wybierzemy się na Śląsk: Śląsk w momencie jego największego rozkwitu - budują się huty, powstają fabryki, prężnie działają kopalnie. Na najwyższym szczeblu wojewódzkich struktur PZPR stoi Edward Gierek, który wkrótce ma zostać pierwszym sekretarzem komitetu centralnego partii. Tymczasem kobiety w okolicy Sosnowca boją się wychodzić po zmroku. Boją się, że w ciemnych zaułkach może za nimi czaić się "Wampir”. Morduje kilkanaście kobiet – w tym bratanicę Edwarda Gierka, sprawa staje się głośna na cały kraj, a do ścigania mordercy oddelegowana zostaje bezprecedensowa liczba milicjantów, a potem nawet ubecja. W kręgu podejrzanych o zbrodnie na tle seksualnym znalazło się ponad dwa tysiące mężczyzn. Ostatecznie złapany, osądzony i stracony zostaje Zdzisław Marchwicki. Problem w tym, że prowadzone dochodzenie aż puchło od błędów, proces urągał jakimkolwiek standardom – nawet jak na czasy socjalizmu, a do zbrodni przyznał się kto inny...
LINK: https://radioszczecin.pl/413,34,nie-tak-dawno-temu-odc-27-wampir-z-zaglebia

Nie tak dawno temu odc. 26 "PEWEX - znamię luksusu"

Dziś zabieram was na zakupy, i to nie byle jakie! Będziemy pławić się w luksusie, a więc skosztujemy dobrej whisky, zapalimy zachodniego papieroska, zjemy amerykańską czekoladę, ubierzemy się w markowy ciuch, a może nawet wsiądziemy za kierownicę niemieckiego auta. A wszystko to za dolary. Odwiedzimy PEWEX. Sklepy mogą kojarzyć się różnie: ci, którzy w PRL mieli trochę amerykańskiej waluty pewnie wspominają je nieźle, a tych, którzy dolarów nie mieli mógł irytować zachodni świat wylewający się z witryn prosto na szare chodniki socjalistycznej codzienności. Tym, którzy urodzili się już po przemianach systemowych PEWEX pewnie nie zaimponowałby niczym, bo dziś zwykłe osiedlowe markety bywają lepiej zaopatrzone, ale musicie wiedzieć, że wtedy półki w innych sklepach nie uginały się pod jakościowymi towarami. Dlaczego PEWEXY w ogóle powstały? Skąd pochodził luksusowy towar? I jeszcze jedno: czy PEWEXY były jedynymi sklepami z zachodnimi preziosami?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,33,nie-tak-dawno-temu-odc-26-pewex-znamie-luksusu

Nie tak dawno temu odc. 25 "Proces Jedenastu"

Po raz kolejny zabieram was… do piekła stanu wojennego. To jeden z punktów zwrotnych w powojennej historii Polski, bat na opozycję i kara za karnawał „Solidarności”. Wielu stan wojenny kojarzy się z trzynastym grudnia, mroźną zimą i brakiem "Teleranka", ale przecież od jego ogłoszenia do zawieszenia minął ponad rok, a do całkowitego zniesienia – dwa i pół roku. W tym czasie władza zatrzymała ponad 10 tysięcy działaczy opozycji, którzy trafili do ośrodków internowania. Część z nich osądzono i skazano na kary więzienia. Jednak jeden z procesów miał znaczenie szczególne, bo na ławie oskarżonych zasiadło jedenastu czołowych działaczy opozycji – między innymi późniejszy prezydent Szczecina Marian Jurczyk, ale w skład osławionej jedenastki wchodzili też Andrzej Gwiazda, Jacek Kuroń, Jan Rulewski, czy Adam Michnik . Wojciech Jaruzelski chciał ich przykładnie ukarać, jednocześnie osłabiając struktury opozycji ułatwiając im podjęcie decyzji o emigracji z kraju. Częściowo ten plan się powiódł, bo część działaczy faktycznie opuściła Polskę, ale sam proces okazał się blamażem dla władzy. Jak to się stało, że dobrze naoliwiona machina propagandowa, oraz wściekła chęć zemsty partii na działaczach nie wystarczyły do wsadzenia za kraty kilkunastu mężczyzn? Co więcej: tym mężczyznom postawiono zarzuty, za które groziła kara śmierci.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,32,nie-tak-dawno-temu-odc-25-proces-jedenastu

Nie tak dawno temu odc. 24 "Sprawiedliwi"

Dziś postaramy się odpowiedzieć na kilka niezwykle trudnych pytań, bo i dotyczących niezwykle trudnego czasu. Jaka jest cena bohaterstwa? Jakie są jego oblicza? Jak wielu z nas byłoby stać na pomoc drugiemu człowiekowi, wiedząc, że możemy zapłacić za to cenę własnego życia? Przed takimi dylematami stanęła międzynarodowa społeczność w czasie II wojny światowej. Opętańcza agresja Adolfa Hitlera i niemieckiej III Rzeszy skupiła się przede wszystkim na Żydach, których zbrodniarze wojenni postanowili bezlitośnie eksterminować. Według danych Waszyngtońskiego Muzeum Holokaustu, Niemcy zamordowali ponad 3 miliony żydowskich obywateli Polski, ale co warto podkreślić – zabili też niemal 2 miliony obywateli Polski nieżydowskiego pochodzenia. Polacy ginęli również za pomoc Żydom - za to, że próbowali ukrywać ich w swoich domach, za to, że dzielili się z nimi swoim jedzeniem, za to, że pomagali im w ucieczce do bezpieczniejszego miejsca.
Wojna to przedsionek piekła, ale nawet w tym piekle znajdowali się ludzie, o których chcę wam opowiedzieć – o "Sprawiedliwych wśród Narodów Świata".
LINK: https://radioszczecin.pl/413,31,nie-tak-dawno-temu-odc-24-sprawiedliwi

Nie tak dawno temu odc. 23 "Kalibabka - Don Juan PRL-u"

Być może kojarzycie historię Simona Levieva? To młody mężczyzna z Izraela, o którym opowiada dość popularny ostatnio dokument „Oszust z Tindera”. Upraszczając: przystojniak ze skromnego domu udaje bogacza, żeby najpierw wzbudzić zaufanie kobiet, potem je w sobie rozkochać, żeby na końcu je okraść i zniknąć. Czy Simon Leviev zanim zajął się uwodzeniem mógł znać historię skromnego rybaka z Dziwnowa? Gdyby ją poznał dowiedziałby się kilku rzeczy: że to co robi wcale nie jest niczym nowatorskim, że oszukana kobieta jest bardziej niebezpieczna od grzechotnika, a przede wszystkim, że kara jest nieuchronna. Jerzy Kalibabka przechwalał się, że zdobył ponad 2 tysiące kobiet, tłumaczył, że jest po prostu kochliwy, a to co ukradł jednej kobiecie – dawał innej. Prowadził wystawne życie na koszt swoich ofiar, a na podstawie jego historii powstał w latach 80 całkiem popularny serial. Kim był „Tulipan”? Romantycznym złodziejem, a może – cynicznym damskim bokserem? Dziś postaramy się znaleźć odpowiedź na to pytanie.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,30,nie-tak-dawno-temu-odc-23-kalibabka-don-juan-prl

Nie tak dawno temu odc. 22 "Jedenastka ze Szczecina"

Kiedy Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny opozycja nie chciała oddać swojej wolności tak po prostu. W Stoczni Szczecińskiej imienia Adolfa Warskiego wybuchł strajk, w którym wzięło udział kilka tysięcy osób. To właśnie wtedy władza otoczyła stocznię czołgami, które ostatecznie staranowały zakładowe bramy, a milicja i wojsko aresztowały organizatorów protestu. Tak właśnie przed oblicze zniewolonej przez komunistów Temidy trafiła jedenastka szczecińskich działaczy opozycji – pośród nich Andrzej Milczanowski, który w drodze na komendę żegnał się z życiem. Przesłuchania, podstawieni w celi szpicle, niepewność, zeznania przed uzbrojonymi prokuratorami, a w końcu podróż konwojem do Bydgoszczy, gdzie oskarżonych o wywrotową działalność czekało kilka niespodzianek. Mija 40 lat od chwili, kiedy wojskowy sędzia zawyrokował. To idealny moment, żeby przemówili również bohaterzy tamtych zdarzeń.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,29,nie-tak-dawno-temu-odc-22-jedenastka-ze-szczecin

Nie tak dawno temu odc. 21 "Katastrofa rządowego Antonowa"

Wybierzemy się w okolice lotniska w Goleniowie śladem jednej z największych katastrof lotniczych w PRL. Pod koniec lutego 1973 roku z Okęcia startuje rządowy Antonow AN-24. Na jego pokładzie ministrowie spraw wewnętrznych PRL i Czechosłowacji – Wiesław Ociepka i Radko Kaska. Samolot startuje, choć meldunki pogodowe wskazywały jasno: warunki są bardzo trudne. Początkowo cofnięto nawet zgodę na lądowanie maszyny. Dochodzi do katastrofy, w której ginie 18 osób – pięcioro członków załogi oraz 13-osobowa delegacja, która jak na ironię początkowo miała do Szczecina dotrzeć pociągiem. Jakie były przyczyny katastrofy? Jakiego pokroju ludzie w niej zginęli? Czego w regionie mogła szukać delegacja z Czechosłowacji i jaką rolę w tej wyprawie miał odgrywać szczeciński port?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,28,nie-tak-dawno-temu-odc-21-katastrofa-rzadowego-a

Nie tak dawno temu odc. 20 "Mięso w PRL"

Dziś zajmiemy się mięsem. Okazuje się, że to nie tylko podstawowy składnik diety, ale również... polityki. W czasach PRL mięso było dosłownie – sprawą życia i śmierci. Jego niedobory powodowały ogromny zamęt, wywoływały zamieszki, a dostawy w okresie stanu wojennego były narzędziem kontroli nad zbuntowanym społeczeństwem. Przez mięso ludzie trafiali do więzień, a niektórzy nawet na szubienicę. Jak to możliwe, że w kraju, którego gospodarka częściowo oparta była na produkcji rolnej, a przy tym hodowli zwierząt – mięsa zawsze brakowało? To znaczy – brakowało w oficjalnym obiegu, bo przecież poza nim mięso sprzedawano spod lady. Ale skąd wzięły się kartki? Czym były ogonki... i czemu Bareja pokazywał wszystkim jak wygląda baleron?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,27,nie-tak-dawno-temu-odc-20-mieso-w-prl

Nie tak dawno temu odc. 19 "Komuna kołem się toczy"

Dziś wybierzemy się na wycieczkę w przeszłość, a poruszać się będziemy... rowerami. W Szczecinie, od kiedy tylko stał się on polskim miastem były do tego warunki: z wojennej zawieruchy ocalał tor kolarski, dziś imienia Zbysława Zająca. Patrol welodromu to człowiek - historia. Osiemnastokrotny mistrz Polski, czternastokrotny rekordzista Kraju, olimpijczyk. Pierwsze zawody kolarskie rozegrano w Szczecinie już w 1946 roku, a więc zaledwie rok po wojnie. Ze Szczecina pochodzą olimpijczycy, mistrzowie i medaliści, a dziś chwała miasta, które wiodło w tej dziedzinie prym jest mocno zakurzona, choć jeszcze nie tak dawno temu tryumfy święcił chociażby Damian Zieliński. Ale od miasta z taką historią można wymagać więcej. Jak tworzyło się w Szczecinie kolarstwo, komu tuż po wojnie chciało się jeździć, skąd pochodził sprzęt do treningów, skąd wzięli się trenerzy, i czy ten spot w Szczecinie... miał swoją ciemną stronę?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,25,nie-tak-dawno-temu-odc-19-komuna-kolem-sie-toczy

Nie tak dawno temu odc. 18 "Nocne życie w PRL"

Dziś wspólnie wybierzemy się "w miasto". Sprawdzimy jak Szczecin bawił się nocami, jakie rozrywki zapewniało miasto – te oficjalne, te mniej oficjalne, aż w końcu te nielegalne. Mówiąc zupełnie wprost: dziś zajmiemy się prostytucją, bo jest to zagadnienie w PRL ogromnie szerokie, i nie chodzi tylko o rozrywkę. Szczecin jako miasto portowe gościł setki tysięcy marynarzy z całego świata, a jako miasto przygraniczne – również gości z innych krajów przybywających na przykład w interesach. To nie mogło ujść uwadze bezpieki, która chwytała się niemal każdego sposobu na zdobywanie przydatnych informacji. Niektóre prostytutki dorabiały się ogromnych wręcz pieniędzy, jeździły zachodnimi samochodami, ubierały się w najlepszych butikach. Z drugiej jednak strony prostytucję władza piętnowała – ale czy robiła to na poważnie?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,24,nie-tak-dawno-temu-odc-18-nocne-zycie-w-prl

Nie tak dawno temu odc. 17 "Dziwnów - Komandosi PRL-u"

Dziś wspólnie wybierzemy nad morze, a konkretnie do Dziwnowa, która to miejscowość słynie z organizowania co roku „Festynów Komandosa”. To stosunkowo nowa świecka tradycja – odbyło się do tej pory 12 takich imprez. Tam tradycyjnie grochówka, strzelanie, rekonstrukcje i mundury. Można by rzec: wojskowy standard, ale w Dziwnowie chodzi o coś więcej. To właśnie tam powstały powojenne jednostki wojska polskiego, które można nazwać specjalnymi. Najpierw był tam Batalion Szturmowy, a potem 56. Kompania Specjalna, którą rozformowano w latach 90, a która dała podwaliny do utworzenia takich jednostek jak "GROM" czy Formoza. Ponieważ jednak oddziały komandosów rodziły się w czasach PRL, a rota przysięgi wojskowej najpierw mówiła o "przymierzu z Armią Radziecką", a później nieco oględniej o "braterstwie broni z sojuszniczymi armiami" – możemy zadać uzasadnione pytanie – komu polscy komandosi mieli służyć? Co robili na przykład w Czechosłowacji? I co się z nimi stało, kiedy jednostki rozwiązano? Ba, i dlaczego je rozwiązano. Na te pytania postaramy się odpowiedzieć z zaproszonymi gośćmi.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,23,nie-tak-dawno-temu-odc-17-dziwnow-komandosi-prl-

Nie tak dawno temu odc. 16 "Gierek - historia prawdziwa"

W tym odcinku wrócimy do dramatycznych wydarzeń grudnia 1970 roku. To wtedy władza strzelała do robotników na Wybrzeżu, i to właśnie wtedy robotnicy w Szczecinie ruszyli na "Pałac Grubego", czyli podpalili gmach komitetu wojewódzkiego PZPR. Na ulicach miasta wojsko zabiło 16 osób z rozkazu Władysława Gomułki, który kazał otworzyć ogień do protestujących. Trudno wyobrazić sobie trudniejsze okoliczności do przejęcia władzy w Polsce, a to właśnie wtedy na czele partii stanął Edward Gierek – również ku uciesze Moskwy. Żeby uspokoić nastroje społeczne w styczniu jedzie na Wybrzeże i rozmawia ze stoczniowcami – również w Szczecinie. Co od nich usłyszał? Co im powiedział? Czy propaganda PRL myliła się podkreślając zupełną odmienność polityki nowego pierwszego sekretarza od jego poprzednika? Do kin tymczasem wszedł film "Gierek". W główną rolę wcielił się Michał Koterski. Na naszych oczach komunistyczny przywódca staje się więc postacią ze świata popkultury. Warto więc jego życiorysowi przyjrzeć się nieco dokładniej, zanim zawładnie nami literacka fikcja.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,22,nie-tak-dawno-temu-odc-16-gierek-historia-prawdz

Nie tak dawno temu odc. 15 "Pozorowana demokracja - wybory 1957"

Tym razem cofniemy się wspólnie w czasie o 65 lat. Co się wtedy wydarzyło? Mówiąc w dużym skrócie nadzieje na odwilż w polskiej polityce legły w gruzach, choć wiele wskazywało na to, że uda nam się wyzwolić spod żelaznego moskiewskiego uścisku. Wybory to z definicji wielkie święto demokracji: naród wskazuje swoich liderów, w których pokłada nadzieję na lepszą przyszłość. A w 1957 roku było o co walczyć – powojenny kurz wciąż opadał, świat niedawno pożegnał jednego z największych tyranów w historii - Józefa Stalina, a partyjne stery w Polsce objął Władysław Gomułka, który uchodził za nieprzychylnego Moskwie. Chwilę wcześniej Sowieci stłumili protesty w Budapeszcie, szczecinianie dali wyraz swojej sympatii do Chruszczowa demolując sowiecki konsulat i depcząc jego portrety. Demokratyczne wybory mogły więc złagodzić nastroje, a przeprowadzenie mądrych reform naprawić kulejącą gospodarkę. Partia miała jednak inny plan...
LINK: https://radioszczecin.pl/413,21,nie-tak-dawno-temu-odc-15-pozorowana-demokracja-

Nie tak dawno temu odc. 14 "Święta w stanie wojennym"

Tym razem z naszymi gośćmi przeniesiemy się znów w realia stanu wojennego, a dokładniej - do pierwszych świąt Bożego Narodzenia od chwili, kiedy Wojciech Jaruzelski wyprowadził wojsko na ulice i spacyfikował marzenia Polaków o wolnym kraju. Dziś – kiedy święta kojarzą się przede wszystkim z szałem zakupowym trudno jest nam sobie wyobrazić kompletnie puste półki w sklepach, niewyobrażalne też jest aby tuż przed świętami ktoś z naszych bliskich został aresztowany za działalność opozycyjną. A taka dokładnie była rzeczywistość stanu wojennego. Trzeba też pamiętać, że wojsko i milicja niecałe 10 dni przed świętami pacyfikuje strajk w Stoczni Szczecińskiej, a na Śląsku brutalnie rozprawia się z protestującymi górnikami z kopalni „Wujek”, gdzie od milicyjnych kul ginie 9 osób, a 23 zostają ranne. Czy mimo to ludzie potrafili odnaleźć świąteczny spokój? Czy mimo ogromnych braków w zaopatrzeniu potrafili zorganizować kolację wigilijną? Czy udało im się odnaleźć aresztowanych bliskich?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,20,nie-tak-dawno-temu-odc-14-swieta-w-stanie-wojenn

Nie tak dawno temu odc. 13 "Grudzień - po raz trzeci"

Tym razem z naszymi gośćmi opowiemy Wam historię trzeciego "szczecińskiego grudnia". To historia brutalnie stłumionego strajku, historia wycelowanych w stoczniowców dział czołgów i okrętów marynarki wojennej. To historia 9 tysięcy ludzi, którzy ówczesnej władzy wykrzyczeli „dość”. To historia wydarzeń od których minęło już 40 lat, a do których wciąż wraca się przy najróżniejszych okazjach i debatach politycznych, bo ci, którzy strajkowali na wybrzeżu później mieli realny udział w kształtowaniu polityki po upadku PRL. W skrócie szczeciński grudzień wygląda to dość schematycznie: Wojciech Jaruzelski wprowadza stan wojenny, robotnicy organizują strajk, do stoczni wjeżdżają czołgi. Nie był to pierwszy raz, kiedy władza użyła argumentu siły, ale ostatni na taką skalę w Szczecinie.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,19,nie-tak-dawno-temu-odc-13-grudzien-po-raz-trzeci

Nie tak dawno temu odc. 12 "Grudzień - po raz drugi"

Dziś wybierzemy się wspólnie w przeszłość dla Szczecina, ale i całego Wybrzeża wyjątkowo dramatyczną. Fala strajków po zarządzonych przez rząd PRL podwyżkach cen żywności wybucha w Trójmieście i dociera do zachodniego pomorza. W ulicznych starciach giną nie tylko protestujący, ale też zwykli przechodnie. Płonie budynek komitetu wojewódzkiego PZPR, trwa szturm na komendę wojewódzką milicji, a nawet areszt. Władza podejmuje skandaliczną decyzję aby strzelać do tłumu ostrą amunicją. Ulice spływają krwią dziesiątek rannych i zabitych. W Szczecinie ginie 16 osób. Szczeciński grudzień 70-go roku to najtragiczniejszy zryw społeczeństwa w historii miasta. Protestowali stoczniowcy z kilku zakładów, protestowali pracownicy przedsiębiorstw komunikacyjnych, protestowali po prostu mieszkańcy miasta.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,18,nie-tak-dawno-temu-odc-12-grudzien-po-raz-drugi

Nie tak dawno temu odc. 11 "Grudzień - po raz pierwszy"

Przeniesiemy się w przeszłość raczej odległą, ale za to bardzo lokalną. W grudniu 1956 roku milicja próbowała zatrzymać pijanego mężczyznę w okolicy dzisiejszego Placu Zgody – doszło do szarpaniny, która - co nie dziwi - przyciągnęła oczy gapiów. Biernie obserwowali spektakl do chwili, kiedy zatrzymany mężczyzna wykrzyknął "za co mnie aresztujecie? jestem Polakiem!” Tak zaczęła się pierwsza w powojennym Szczecinie prawdziwa rewolta, która w pewnej chwili przybrała dość niespodziewany obrót. Już nie grupa gapiów, ale prawdziwy tłum - ruszył na sowiecki konsulat aby go doszczętnie zniszczyć.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,17,nie-tak-dawno-temu-odc-11-grudzien-po-raz-pierws

Nie tak dawno temu odc. 10 "Wiskord - koniec taśmy"

Tym razem postaramy się odkryć największe tajemnice stojące tuż pod najwyższą budowlą Szczecina. Komin dawnych zakładów Wiskord pnie się w górę na ponad 250 metrów. Dlaczego? Tę tajemnicę możemy rozwikłać już teraz: przez panujący podczas produkcji smród. Starsi mieszkańcy osiedla Żydowce mogą ten zapach pamiętać, ale mimo wszystko wspominać z pewnym rozrzewnieniem czasy działającego Wiskordu, który dawał pracę nawet trzem tysiącom osób. Niektórzy - również nieco starsi słuchacze mogą wspominać też kasety magnetofonowe "Superton”. Niestety, wspomnienia i kupa niebezpiecznego gruzu to właściwie wszystko, co pozostało po zakładach Chemitex Wiskord. Co doprowadziło do ich upadku? Jaka była historia powstania tych zakładów, co łączy je z plażowaniem prezydenta Piotra Zaremby, i czy praca w owych zakładach była bezpieczna dla samych pracowników?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,16,nie-tak-dawno-temu-odc-10-wiskord-koniec-tasmy

Nie tak dawno temu odc. 9 "PŻM - Wolność pod obserwacją"

Tym razem zabieramy Was w rejs na nie do końca znane wody. Z jednej strony może się wydawać oczywiste, że bezpieka obserwowała marynarzy – płynąc w rejs mieli dogodne warunki, żeby albo z Polski uciec, albo mogli prowadzić nielegalny handel dobrami zakupionymi na drugim końcu świata. Mogli też nawiązywać kontakty z opozycją antykomunistyczną przebywającą na emigracji. Tylko jak inwigilować marynarzy? Mimo, że szafy bezpieki puchną od tomów akt trudno trafić na ich naukowe opracowania. Pytań jest dużo: czy do współpracy werbowano samych marynarzy? Czy pływał z nimi oficer polityczny? A jeśli tak, to jak wyglądały jego relacje z pozostałymi marynarzami? Musimy pamiętać też, że marynarze w czasie rejsu są ze sobą na zamkniętej, niewielkiej przestrzeni przez kilka miesięcy – to nie mogły być łatwe warunki ani dla samych marynarzy, ani dla potencjalnego agenta.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,15,nie-tak-dawno-temu-odc-9-pzm-wolnosc-pod-obserwa

Nie tak dawno temu odc. 8 "Balony nadziei"

Stan wojenny - internowanie działaczy antykomunistycznych, prowadzący Dziennik Telewizyjny w mundurach, transportery opancerzone na ulicach polskich miast. Polakom po raz pierwszy od II wojny światowej tak bardzo potrzebny jest promyk nadziei na jakiekolwiek zmiany, a przynajmniej wyraz wsparcia. I on przychodzi, a właściwie - dosłownie spada z nieba. 10 tysięcy balonów wysłanych z Bornholmu w 1982 roku wiatr zanosi daleko w głąb Polski - niektóre sięgną Białegostoku, inne Jury Krakowsko - Częstochowskiej. Większość z nich wyląduje na wybrzeżu wprawiając wojsko w stan niemałego zdziwienia, a władzę ludową we wściekłość. Dlaczego? Bo do kolorowych balonów przyczepione były ulotki z niezwykle ważną treścią.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,13,nie-tak-dawno-temu-odc-8-balony-nadziei

Nie tak dawno temu odc. 7 "Bombą w aparat"

Tym razem postaramy się razem z wami i gośćmi w studiu znaleźć odpowiedź na trudne moralnie pytanie: czy ucisk usprawiedliwia terror? Opowiemy wam o kilku niezbyt dobrze znanych epizodach z działalności opozycji w latach PRL - działalności, która nie ograniczała się jedynie do protestów, czy nawet walki z milicją na ulicach. Opowiemy wam o zamachach bombowych w okolicach zachodniego pomorza, ale również tych najbardziej spektakularnych w Polsce. Opowiemy o tych, które doszły do skutku, tych planowanych i tych, które omal nie doszły do skutku - chociażby dlatego, że ładunki wybuchowe były wadliwie skonstruowane. Właściwie wszyscy złapani zamachowcy przyznawali, że nie chcieli nikogo skrzywdzić, a jedynie przeprowadzić odwet na uciskającej ich władzy ludowej. Z drugiej jednak strony zamachowcy dawali tej władzy powody do dalszych szykan sami siebie stawiając w roli terrorystów.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,12,nie-tak-dawno-temu-odc-7-bomba-w-aparat

Nie tak dawno temu odc. 6 "Sowieci w Polsce - cena "wyzwolenia"

Zaledwie trzy dekady temu - to właśnie wtedy wojska sowieckie opuszczały Polskę odsłaniając jednocześnie zgliszcza terenów koszar i całe morze tajemnic. Spod wielu pilnie strzeżonych obiektów zniknęły budki wartownicze – jak chociażby w Bornem Sulinowie - miejscowości, która zupełnie zniknęła z mapy na pół wieku i dopiero w latach 90 odzyskała prawa miejskie. Postaramy się odnaleźć odpowiedzi na kilka pytań: po pierwsze, czy na terenie naszego regionu w okresie zimnej wojny znajdowały się sowieckie głowice nuklearne, a jeśli tak – to ile mogło ich być. Z drugiej strony – przeciwko obecności sowietów w Polsce protestowała młodzież, która w tamtych czasach była określana jako "zbuntowana”. Z tą młodzieżą również rozmawialiśmy i pytaliśmy, ile odwagi kosztowały te protesty - pilnie obserwowane przecież przez bezpiekę.
LINK: https://radioszczecin.pl/413,11,nie-tak-dawno-temu-odc-6-sowieci-w-polsce-cena-w

Nie tak dawno temu odc. 5 "Żołnierze AK - pariasi PRL-u"

Byli największą podziemną armią w okupowanej Europie, w której szeregach walczyło nawet 380 tysięcy osób. Walczyli z nazistowskimi Niemcami i sowieckim terrorem za co byli więzieni, torturowani i mordowani. Po wojnie niektórzy nie złożyli broni i walczyli z marionetkowym rządem, inni chcieli jednak spokojnie żyć - mimo to, ich AK-owski rodowód tkwił ówczesnej władzy ością w gardle. Ci, których aparat bezpieczeństwa mordował w katowniach w całej Polsce są do dziś odnajdywani w masowych, bezimiennych grobach. Ci, którym udało się przeżyć - byli inwigilowani przez bezpiekę niemal do samego upadku PRL. Dlaczego komunistyczny rząd tak obawiał się żołnierzy Armii Krajowej? Kim są Żołnierze Wyklęci, i czy wśród nich również byli donosiciele? Tego wszystkiego dowiecie się w najnowszym odcinku audycji "Nie tak dawno temu".
LINK: https://radioszczecin.pl/413,10,nie-tak-dawno-temu-odc-5-zolnierze-ak-pariasi-pr

Nie tak dawno temu odc. 4 "Ciemna strona Księżyca"

Dziś zabierzemy Was na Księżyc. To brzmi nieźle prawda? Prawda jest jednak taka, że zanim wejdziemy w erę podboju kosmosu będziemy musieli zahaczyć o wojenną gehennę. Postać o której dziś będziemy opowiadać to z pewnością jeden z największych wynalazców w historii, marzyciel i wizjoner, a do tego urodził się dość niedaleko, bo między dzisiejszymi Piłą, a Bydgoszczą. W czasie II wojny światowej również niedaleko stąd pracował. Ba! W Szczecinie – choć żeby być bardziej precyzyjnym – w Stettinie siedział nawet w więzieniu. Wernher Von Braun: główny konstruktor rakiety Saturn V, która z trójką astronautów dosięgła Księżyca i spełniła wielkie marzenie ludzkości. Z drugiej strony SS-man i konstruktor rakiety V-2, która była niemiecką nadzieją na doszczętne zniszczenie Londynu. Co więcej – Von Braun wykorzystywał pracę robotników przymusowych, którzy wykonywali katorżniczą pracę, wielu z nich zmarło z głodu i wycieńczenia. Jak dzisiaj oceniać taką postać?
LINK: https://radioszczecin.pl/413,9,nie-tak-dawno-temu-odc-4-ciemna-strona-ksiezyca

Nie tak dawno temu odc. 3 "Czarnobyl - historia histerii"

Tę historię pozornie zna każdy, bo kto nie słyszał o katastrofie w elektrowni w Czarnobylu? Wybuch reaktora i radioaktywna chmura sprzed ponad 30 lat do dziś kształtują nasze postrzeganie energetyki jądrowej. Czarnobylskie wspomnienia podgrzał serial produkcji HBO, a sama Prypeć odwiedzana jest przez setki tysięcy turystów rocznie. Czy to bezpieczne? Czy okolice elektrowni wciąż są skażone? Jaki był rzeczywisty obraz katastrofy, i jak informacje o nim cenzurowane były w PRL? Tego wszystkiego dowiecie się w najnowszym odcinku audycji "Nie tak dawno temu".
LINK: https://radioszczecin.pl/413,8,nie-tak-dawno-temu-odc-3-czarnobyl-historia-hist

Nie tak dawno temu odc. 2 "Wietnam a sprawa polska"

Jak dużo wiemy o wojnie w Wietnamie? Czy była to jedynie sprawa amerykańska? Co już dziesięć lat przed desantem wojsk USA w Wietnamie robili Polacy? Jaką rolę w tym konflikcie odegrali polscy marynarze? Tego wszystkiego dowiecie się z drugiego odcinka audycji "Nie tak dawno temu".
LINK: https://radioszczecin.pl/413,7,nie-tak-dawno-temu-odc-2-wietnam-a-sprawa-polska

Nie tak dawno temu odc. 1 "Bezpieka w szatni"

Jak wyglądały układy w szatni Pogoni Szczecin w okresie PRL? Czy zawodnicy byli inwigilowani przez bezpiekę? Jak wielu z nich uciekło za granicę i jak tego dokonali? Tego wszystkiego dowiecie się w pierwszym odcinku audycji "Nie tak dawno temu".
LINK: https://radioszczecin.pl/413,5,nie-tak-dawno-temu-odc-1-bezpieka-w-szatni

  • 413_163048986610
do góry